A drewna wciąż nie ma
No i stało się tak jak podejrzewaliśmy. Oczywiście drewno dziś nie dojechało, Pan miał do mnie zadzwonić dziś o 8 rano o któej będą i nie zadzwonił. Potem dzwoniłam do niego 4 razy, ale oczywiście nie raczył odebrać telefonu. Dopiero potem się ździwiłam jak sam odzwonił i powiedział, że jutro już na 100% będą u Nas z drewnem na dach. CIekawe ile w tym prawdy.